Wybrał Polskę kosztem Anglii. Talent z Chelsea „nie miał wyjścia”

2025-03-18 10:06:56; Aktualizacja: 9 godzin temu
Wybrał Polskę kosztem Anglii. Talent z Chelsea „nie miał wyjścia” Fot. Gabriel Sambou [Instagram]
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: TVP Sport

Gabriel Sambou zadebiutuje w trakcie marcowej przerwy na mecze reprezentacyjne w kadrze Polski U-16. Do tej pory wychowanek Chelsea pojawiał się na zgrupowaniach juniorskich drużyn Anglii.

Zaledwie 15-letni defensor uchodzi za obiecującego zawodnika i z powodzeniem rozwija swoje umiejętności w strukturach „The Blues”. Z kolei to wpłynęło na dostrzeżenie go przez wysłanników angielskiego futbolu oraz wysłanie mu kilku zaproszeń do kadr juniorskich.

W drużynie U-16 pełnił nawet ostatnio funkcję kapitana, co mogło sugerować, że priorytetowo będzie traktował podjęcie próby dostania się na seniorski poziom w koszulce „Synów Albionu”.

Jednocześnie narodowość rodziców Gabriela Sambou - tata Senegalczyk i mama Polska, otwierały przed nim dwie inne możliwość. Z drugiej z nich postanowił właśnie skorzystać za sprawą udania się na zgrupowanie kadry „Biało-Czerwonych” U-16.

Przedstawiciele naszego futbolu zabiegli już wcześniej o przyjrzenie się środkowemu obrońcy, ale ten odrzucił otrzymane powołanie, ponieważ miał przed sobą do rozegrania ważny turniej w strukturach Chelsea. Teraz ponownie stanął przed koniecznością dokonania wyboru, ale musiał zdecydować się na przyjazd do naszego kraju, by nie zrazić do siebie przedstawiciel struktur trenerskich pracujących w PZPN-ie.

- W zeszłym roku Gabriel dostał powołanie i miał już lecieć, ale... zmienił zdanie. Było to jednak zgrupowanie selekcyjne, a Chelsea rozgrywała turniej Premier League International Cup, gdzie dotarła do finału z Manchesterem City. Dlatego zdecydował się wtedy zostać w Anglii - przyznała matka Ilona Zaranek-Sambou w rozmowie z Przemysławem Chlebickim ze Sport.TVP.pl.

- Gabriel ucieszył się, gdy został powołany. Chociaż termin znów się pokrył z turniejem w Chelsea – tym razem nie miał wyjścia! - dodała.

Jednocześnie zapewniła, że jej syn nie powinien mieć problemów komunikacyjnych, bo rozumie i rozmawia w naszym ojczystym języku.

- Gabi mówi po polsku. Wiadomo, że czasami brakuje mu słów. Praktykuje najczęściej z moimi rodzicami. Poza tym, w jego grupie wiekowej w Chelsea jest też Polak, Marko Gąsiorowski, który grał w młodzieżowej reprezentacji Polski. Czasami rozmawiają po polsku, żeby nikt inny ich nie zrozumiał! - powiedziała.

Sambou należy do grona wyróżniających się piłkarzy w swoim roczniku. Dlatego regularnie trenuje z chłopakami z wyższej kategorii wiekowej oraz otrzymuje szanse pokazywania się wśród ekip U-18.

A to jednocześnie wpływa na pojawiające się zainteresowanie nim ze strony różnych drużyn, w tym FC Barcelony. On sam nie zamierza jednak zbyt szybko rozstawać się z Chelsea.

- Jego celem na przyszłość jest, żeby rozegrać więcej meczów w drużynie Chelsea U18 niż w swojej grupie wiekowej - powiedziała Zaranek-Sambou na temat najbliższych planów syna.