Wychowanek Legii Warszawa znakomicie rozpoczął sezon Ekstraklasy. „Jak pantera”

Stal Mielec w piątkowe popołudnie rywalizowała u siebie z Radomiakiem Radom.

Faworytem potyczki byli wprawdzie goście, lecz trzy punkty zostają na Podkarpaciu. Drużyna Kamila Kieresia pokonała przeciwnika w stosunku 2-0, a bramki zdobywali tego dnia Bert Esselink oraz Łukasz Gerstenstein.

Poza nimi na wyróżnienie zasługuje też Mateusz Kochalski.

Wychowanek Legii Warszawa, który występuje w Mielcu od ponad roku, rozegrał znakomite zawody i zasłużył na wszelkie słowa pochwały.

Dla niego starcie z Radomiakiem Radom - byłym klubem 23-latka, to drugie czyste konto w tym sezonie.

Nie ma wątpliwości, że jeśli Kochalski utrzyma impet, to za kilka miesięcy może wzbudzać zainteresowanie wyżej notowanych ekip. Na razie skupia się jednak na rywalizacji w barwach Stali Mielec.

Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2025 roku.

Kochalski dziś bohater. Nieprawdopodobne piłki wyciągnął

— Marcin Ortyl (@Marcinort77) August 25, 2023

Dziś z czystym kontem i taką świetną interwencją 👇
Mateusz Kochalski - 23 lata, chłopak z Lubelszczyzny, wychowanek @BKSLublin1991 i mój kolega z boiska 😎
Klasa 👏 https://t.co/Pkq6NXm9GS

— Tomek Pluta (@PlutaTomek) August 25, 2023

Dobrze się też bramki rozłożyły bo powinny zbudować Esselinka i Gerrego. To zaprocentuje w kolejnych spotkaniach.
Klasą samą w sobie był Mateusz „ściana” Kochalski. Ta jedna interwencja to będzie parada kolejki. Jak pantera.

— La_brujita_PL 🇵🇱 (@La_brujita_PL) August 25, 2023