Na nowo odżył temat Igora Strzałka i niewystarczającej liczby minut w pierwszym zespole. Kibicom nie spodobała się decyzja, którą podjął Kosta Runjaić w starciu Pucharu Polski z pierwszoligowym GKS-em Tychy.
Niemiecki trener wprowadził wszechstronnego pomocnika dopiero w 87. minucie rywalizacji przy wyniku 3:0.
Wydawało się, że ten sezon będzie dla wychowanka „Wojskowych” przełomowy. Rzeczywistość prezentuje się jednak zgoła inaczej. Strzałek uzbierał na przestrzeni bieżącej kampanii zaledwie sześć występów i bramkę.
O wiele większym zaufaniem Runjaicia cieszy się inny wychowanek Maciej Rosołek.
Podczas letniego okna pojawił się temat wypożyczenia pomijanego zawodnika do Puszczy Niepołomice.
Czy jest szansa, że do transferu czasowego dojdzie wkrótce? Na to pytanie starał się odpowiedzieć dyrektor sportowy Legii Warszawa, Jacek Zieliński, na kanale Meczyki.pl
- Zobaczymy, jak się runda skończy. Rozmawiał z agentem piłkarza, wczoraj też rozmawiałem. Jesteśmy umówieni na kolejną rozmowę, na analizę. Oczywiście, agent zawodnika i on sam nie decydują o tym, ile będzie grał, czy chce iść do tego klubu, czy woli zostać. To musi być obopólna zgoda - wyjaśnił działacz uczestnika Ligi Konferencji Europy.
- Mieliśmy plan, żeby bezpośrednio wprowadzić go do zespołu. Był moment, że rozmawialiśmy o wypożyczeniu z możliwością częstszych występów. Zastrzeżenie agenta zawodnika było takie, że to nie może być pierwsza liga.
- Na poziomie pierwszej ligi ktoś chętnie weźmie takiego młodzieżowca, natomiast w Ekstraklasie kluby chciałyby mieć jakieś benefity. Jest to oczywiście przestrzeń do rozmów i jeżeli to byłoby korzystne zarówno dla nas, jak i zawodnika, to jesteśmy gotowi na jakieś ustępstwa - tłumaczył Zieliński.
Łączy bilans Strzałka w seniorskim trykocie warszawskiej drużyny to 22 spotkania, dwa gole i dwie asysty.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
