„Wydawało się, że ten transfer jest niemożliwy do przeprowadzenia”. Legia Warszawa pozyskała ciekawego zawodnika

Legia Warszawa ma za sobą udane okno transferowe, które zwieńczono pozyskaniem Gila Diasa oraz Marco Burcha.

Szczególnie drugi z tych ruchów budzi spory podziw, bo mowa przecież o młodzieżowym reprezentancie Szwajcarii, który dysponuje już określonym doświadczeniem.

To właśnie on ma przy Łazienkowskiej za zadanie załatać lukę po odejściu do Celticu Maika Nawrockiego.

Na papierze ten ruch prezentuje się naprawdę okazale. Do tego stopnia, że do pewnego momentu wydawało się, że nie dojdzie do skutku. Na ten temat wypowiedział się zresztą szef skautingu Legii Warszawa, Radosław Mozyrko w rozmowie z „Prawdą Futbolu”.

- W pewnym momencie obserwowaliśmy go regularnie. Jednak nasza wstępna analiza finansowa była taka, że ten transfer jest niemożliwy do przeprowadzenia - zaczął.

- Lipiec był przełomowy, bo dostaliśmy cynk, że to realne. Znowu zaczęliśmy nasze obserwacje i umieściliśmy go w naszym rankingu stoperów. Następnie doszło do udanych dyskusji z zawodnikiem, jego klubem i agenem - dodał.

Marco Burch rozegrał w tym sezonie siedem spotkań, a na jego dorobek składa się jedno trafienie.