Z Juventusu do Lazio [OFICJALNIE]

Lazio oficjalnie poinformowało, że jego nowym zawodnikiem został Nicolò Rovella.

21-latek trafił do ekipy „Biancocelestich” z Juventusu na zasadzie dwuletniego wypożyczenia. W umowie pomiędzy obiema stronami zawarto klauzulę obowiązkowego wykupu piłkarza za 17 milionów euro w przypadku osiągnięcia przez niego określonych celów sportowych w dwóch najbliższych sezonach.

Defensywny pomocnik przeniósł się do drużyny „Bianconerich” zimą 2021 roku z Genoi za 26 milionów euro. W barwach ekipy z Turynu rozegrał tylko trzy spotkania na początku ubiegłych rozgrywek, a poza tym przebywał na wypożyczeniach. Najpierw przez półtora roku w zespole „Rossoblu”, a w trakcie minionej kampanii w Monzie. W tej ostatniej uzbierał 27 występów, strzelił gola, zaliczył dwie asysty, a także opuścił kilka meczów z powodu problemów zdrowotnych. „Biancorossi” zakończyli zeszły sezon Serie A na 11. pozycji.

Rovella w czerwcu przebywał na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy, gdzie w każdym starciu znajdował się w wyjściowej „jedenastce” swojego zespołu. Italia z tym turniejem pożegnała się już po fazie grupowej.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Upadł transfer Rakowa Częstochowa

Next

Lazio to aktualny wicemistrz kraju, który zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Nową kampanię rozpocznie już w najbliższą niedzielę, gdy na wyjeździe zmierzy się z Lecce. 21-latek został szóstym letnim nabytkiem ekipy dowodzonej przez Maurizio Sarriego. Wcześniej dołączyli do niej: Taty Castellanos, Gustav Isaksen, Matteo Cancellieri, Daichi Kamada i Diego González.