Z Lecha Poznań do zespołu Łukasza Piszczka. Kluby dogadane

GKS Tychy wzmacnia się przed walką o utrzymanie. Pod batutę trenera Łukasza Piszczka trafi Bartłomiej Barański z Lecha Poznań. Oba kluby wypracowały już porozumienie w sprawie wypożyczenia - przekazał Maksymilian Dyśko z portalu Sportowy-poznan.pl.

Łukasz Piszczek w poprzednim miesiącu podjął zaskakującą decyzję, w ramach której został nowym szkoleniowcem pierwszoligowego GKS-u Tychy. Wcześniej łączono go między innymi z Górnikiem Zabrze.

Były reprezentant Polski podjął się wówczas trudnego wyzwania, ponieważ postawił na zespół, którego priorytetowym celem jest wywalczenie utrzymania na zapleczu Ekstraklasy.

Już na samym wstępie Piszczek przekonał się, że nie będzie łatwo. W trzech pierwszych meczach ekipa z Tych pod jego wodzą przegrała 1-2 ze Stalą Rzeszów i 1-6 z Miedzią Legnica oraz zremisowała 1-1 z Polonią Warszawa.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Next

Władze chcą zwiększyć komfort pracy swojego nowego szkoleniowca, dlatego szybko przystąpiono do ulepszenia dotychczasowej kadry. Za nimi dwa transfery z udziałem Pawła Łysiaka z Wieczystej Kraków oraz Igora Łasickiego z Wisły Kraków.

Jak się okazuje, trzeci jest już w drodze. Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet” informował niedawno, że do GKS-u może trafić Bartłomiej Barański z Lecha Poznań. Teraz nowe wieści w tym temacie przekazał Maksymilian Dyśko z portalu Sportowy-poznan.pl.

Dowiedzieliśmy się, że między klubami pojawiło się już porozumienie w sprawie wypożyczenia, a sam piłkarz również jest otwarty na przeprowadzkę w dobrze znane mu strony.

Barański musi teraz ustalić ostatnie szczegóły z klubem, a następnie, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wyruszy do zespołu Piszczka, gdzie dołączy w ramach transferu czasowego do końca aktualnego sezonu.

19-latek trafił do Lecha z Ruchu Chorzów, ale w bieżącej kampanii nie przekonał do siebie Nielsa Frederiksena, o czym świadczy tylko jeden występ w pierwszym zespole. Z tego powodu musiał grać w trzecioligowych rezerwach.