Zinédine Zidane odrzucił GIGANTYCZNĄ ofertę. 75 milionów euro za sezon

Po sezonie 2020/2021 Zidane przeszedł na bezrobocie. Ostatnio odpowiadał za wyniki w Realu Madryt.

W głowie siedziało mu jedno marzenie - rola selekcjonera reprezentacji Francji.

Tej jednak się ostatecznie nie doczekał. „Trójkolorowi” pod wodzą Didiera Deschamps uzyskali na mundialu w Katarze bardzo dobry wynik, będąc o włos od obrony tytułu. Ostatecznie polegli oni w finale po serii rzutów karnych z Argentyną.

Francuski związek piłkarski nie widział innego rozwiązania, jak zaproponowanie nowego kontraktu obecnemu selekcjonerowi. Deschamps nie omieszkał skorzystać z kolejnej szansy, a „Zizou” na swoją szansę będzie musiał jeszcze długo czekać.

Media najczęściej pisały ostatnio o możliwym powrocie na Santiago Bernabéu lub też chęci rozmów o projekcie Juventusu. Do poważnych negocjacji jeszcze jednak nie doszło.

W międzyczasie doszło do innego szokującego powiązania. Po głośnym zakontraktowaniu Cristiano Ronaldo ubiegłej zimy, Zinédine Zidane także znalazł się na celowniku saudyjskiego Al-Nassr.

Wiceliderzy ekstraklasy po zwolnieniu Rudiego Garcii planowali w kwietniu ponownie znaleźć się na pierwszych stronach gazet poprzez zatrudnienie legendy.

„Oferta XXL” traktowała o zarobkach w wysokości... 150 milionów euro za dwa lata współpracy. Kontrakt kuszący, ale nie dla zdobywcy Pucharu Świata z 1998 roku, który postanowił go odrzucić.

Zidane daje jasno do zrozumienia, że nie chce przyjmować egzotycznych propozycji. Celuje jedynie w projekt z obszaru TOP5 lig Starego Kontynentu.

Można się spodziewać, że jeszcze trochę wody w Sekwanie upłynie, zanim rozstrzygnie on o swoim losie.

Obywatel Marsylii przyczynił się już między innymi do zdobycia trzech Pucharów Europy (2015/2016, 2016/2017, 2017/2018) i dwóch mistrzostw Hiszpanii (2016/2017, 2019/2020) jako opiekun „Królewskich”.