Wielkimi krokami zbliża się półfinałowe starcie baraży pomiędzy Szwecją a Czechami, które wyłoni finałowego rywala reprezentacji Polski. Z tej okazji udział w konferencji prasowej wziął Zlatan Ibrahimović, dla którego mundial w Katarze będzie najpewniej ostatnią szansą na występ na tak wielkim turnieju. W listopadzie tego roku gracz będzie miał na karku już 41 lat.
Napastnik powoli zbliża się do zawieszenia butów na kołku i dziennikarze nie omieszkali go o to wypytać. Snajper AC Milanu nie ukrywa, że wizja rezygnacji z gry w piłkę nie jest jednak zbyt przyjemna.
- Popadam w małą panikę, kiedy zaczynam myśleć o końcu kariery - powiedział piłkarz, cytowany przez CalcioMercato.com.
- Z całą pewnością będę grać tak długo, jak tylko będzie to możliwe. Tak długo, jak będę gwarantować konkretne rezultaty i nie będę przy tym cierpieć. Chcę zawiesić buty na kołku nie żałując niczego, dlatego muszę wciąż to odkładać.
- Nowa książka po zakończeniu kariery? Tego nie wiem, przekonamy się, kiedy ten dzień już nadejdzie. Mógłbym zacząć od razu po odejściu z piłki, może zrobię sobie przerwę, a może zupełnie zniknę z przestrzeni publicznej. Wiem tylko tyle, że kiedy opuszczę boisko, już nigdy nie poczuję tej adrenaliny. Jestem zaprogramowany, by wstać z łóżka, iść na trening, wrócić do domu i odpoczywać. Tak przez 20-25 lat. Ale nadejdzie w końcu ten dzień, kiedy wstanę i nie będę mieć żadnych planów, to będzie dziwne.
Temat „Ibra” uciął już jednak w swoim stylu.
- Prawdziwe nieszczęście poczujecie jednak wy, ponieważ nie będziecie mogli mnie już oglądać w akcji. Cieszcie się tym co macie teraz, bo już nigdy nie trafi się ktoś taki jak ja.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
