Legia Warszawa po kompletnie nieudanym październiku wróciła do punktowania. Najpierw pokonała GKS Tychy w 1/16 finału Pucharu Polski, a później rozprawiła się z Radomiakiem Radom w Ekstraklasie i HŠK Zrinjski Mostar w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
Przed przerwą reprezentacyjną podopieczni Kosty Runjaicia zremisowali bezbramkowo w starciu z Lechem Poznań. Bardzo dobrze w tym okresie sprawował się Rafał Augustyniak.
30-latek jeszcze kilka tygodni temu był mocno krytykowany. Trener uparcie stawiał go na środku obrony, co nie każdemu przypadało do gustu. Jedni żądali przywrócenia jednokrotnego reprezentanta Polski na środek pomocy, a drudzy całkowitego odsunięcia od składu. Swoją formą udowodnił jednak, że zasłużył na kolejną szansę.
Augustyniak stał się niespodziewanym liderem defensywy. Niestety, znowu prześladują go problemy zdrowotne.
Doświadczony defensor stracił w tej kampanii siedem spotkań z powodu naciągnięcia uda. Liczba ta najprawdopodobniej wzrośnie, gdyż skręcił on staw skokowy.
Jak podaje portal Legia.Net, Augustyniak nie pojawił się na ostatnich grupowych ćwiczeniach. Wszystko wskazuje na to, że opuści starcie w ramach 16. kolejki Ekstraklasy z Wartą Poznań.
Zawodnik, którego przymierzano do powrotu do reprezentacji Polski, zanotował na przestrzeni bieżących rozgrywek 17 spotkań, w tym jedno w szeregach trzecioligowych rezerw. Jego Legia Warszawa zajmuje obecnie szóstą lokatę w ligowej tabeli, mając na koncie 24 punkty.