„Kanonierzy” coraz bardziej oddalają się od miejsc gwarantujących występy w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów i atmosfera wokół klubu zagęszcza się. Część fanów daje wyraźny znak swoimi protestami, że Wenger powinien opuścić klub, a niektórzy piłkarze mają poważne wątpliwości co do swojej przyszłości na Emirates Stadium. Wiele jednak wskazuje na to, że kierownictwo Arsenalu umożliwi menedżerowi przebudowę składu.
Francuz miałby podpisać kontrakt wiążący go z klubem na kolejne dwa sezony, ale zarządowi zależy na tym, by drużyna przeszła solidną metamorfozę. Menedżer ma otrzymać 100 milionów funtów na wzmocnienia, a kolejne 100 milionów miałoby zostać pozyskane ze sprzedaży zawodników. Pod znakiem zapytania stoi przede wszystkim przyszłość takich graczy jak Mesut Özil, Jack Wilshere, Alexis Sánchez, Alex Oxlade-Chamberlain czy David Ospina, a część z nich może otrzymać zgodę na odejście.
Wzbogacony o dodatkowe fundusze Arsenal miałby zainwestować w sprowadzenie bramkarza, dwóch bocznych obrońców, środkowego pomocnika, dwóch skrzydłowych i napastnika. Na szczycie listy snajperów znajduje się Alexandre Lacazette z Lyonu. Oprócz niego kandydatami do wzmocnienia „The Gunners” są między innymi: grający w Celtiku lewy obrońca, Kieran Tierney, oraz napastnik Moussa Dembélé, skrzydłowy Crystal Palace, Wilfried Zaha, czy bramkarze - Jordan Pickford z Sunderlandu i Jack Butland ze Stoke.
Zmiany mogą dotknąć nie tylko zawodników. Arsenal rozważa zatrudnienie dyrektora do spraw piłkarskich, a faworytem działaczy z Emirates Stadium jest Marc Overmars z Ajaksu. Do roszad może dojść również w sztabie Wengera, a konkretnie na stanowiskach trenera bramkarzy i trenera od przygotowania fizycznego. Zmiany czekają także dział skautingu.