Właściciel Sunderlandu Stewart Donald od początku tego roku szukał kontrahenta, który zdecyduje się odkupić od niego klub. Kilka tygodni temu udało mu się nawiązać kontakt z anonimowym kupcem.
Angielskie media donoszą, że negocjacje zdecydowanie przyspieszyły i wkroczyły w decydującą fazę. Wydaje się, że powinny zakończyć się w ciągu dwóch tygodni.
Podmiot prawdopodobnie trafi w ręce Juana Sartoriego, który posiada obecnie 20 procent udziałów, a także 22-letniego miliardera Kyrila Louisa-Dreyfusa.
Pierwszy z nich to biznesmen i polityk wywodzący z Urugwaju. W tej chwili zasiada on w zarządzie klubu. Jeśli chodzi natomiast o drugiego nabywcę, jest on spadkobiercą jego ojca, Roberta Louisa-Dreyfusa, który zmarł w 2009 roku.
Fortuna nieżyjącego biznesmena została podzielona na trzy osoby: wspomnianego Kyrila, jego brata bliźniaka Maurice'a oraz ich matkę Margaritę.
Fundusz powierniczy, którym dysponuje ich rodzicielka, ma mniejszościowy pakiet udziałów w Olympique'u Marsylia.
Pomimo roszad obecny właściciel Stewart Donald pozostawi sobie 15% udziałów, 5% nadal będzie miał dyrektor generalny Charlie Methven, a pozostałe 80% otrzyma konsorcjum Sartoriego i Louisa-Dreyfusa.
Po dziesięciu kolejkach League One Sunderland plasuje się w ligowej tabeli na szóstym miejscu.