Mistrzowie Anglii z 2016 roku nadal nie zgadzają się na sprzedaż Maguire'a, żądając za swoją gwiazdę rekordowej kwoty 90 milionów funtów. Mimo to Manchester City oraz Manchester United nie ustępują i wciąż walczą, by pozyskać reprezentanta Anglii. „Lisy” wolą być przygotowane na każdą ewentualność, zdając sobie sprawę, że w pewnym momencie może się pojawić oferta, którą trudno będzie ot tak odrzucić.
„Daily Mail” informuje, że Leicester wkroczyło na rynek w poszukiwaniu odpowiedniego stopera. Na szczycie listy życzeń znalazł się James Tarkowski, który zdążył już zebrać spore doświadczenie w Premier League. Burnley wolałoby go zatrzymać, ale jest w stanie zgodzić się na transfer za 40 milionów funtów.
Jeśli Leicester zdecyduje się wyłożyć taką sumę, będzie to dla niego rekord transferowy. Obecny obowiązuje od czwartku, kiedy to za 30 milionów funtów sprowadzony został Ayoze Pérez. Warto też dodać, że 40 milionów funtów ma kosztować Youri Tielemans, który także jest o krok od przenosin na King Power Stadium.
Klub ma też przygotowaną alternatywę. Gdyby negocjacje w sprawie Tarkowskiego nie poszły zgodnie z planem, „Lisy” mają zarzucić sieci na Lewisa Dunka. Obrońca Brighton dostał zgodę na transfer, ponieważ działacze „Mew” zdają sobie sprawę, że gracz będzie chciał odejść do silniejszego zespołu, w którym będzie mógł spełniać swoje ambicje. Żeby jednak doszło do transakcji, Leicester musiałoby wyłożyć 30 milionów.