Charles De Ketelaere trafił do Milanu w poprzednim roku z Club Brugge za 35,5 miliona euro. Dla „Rossonerich” był to siódmy największy wydatek w historii, a największy od 2018 roku. Mediolańczycy zdecydowali się na ten ruch po tym, jak Belg, grając najczęściej na środku ataku, strzelił 14 goli i zanotował siedem asyst w sezonie 2021/2022 belgijskiej ekstraklasy.
We Włoszech tak różowo już nie było. 22-latek, dostając szanse głównie jako ofensywny pomocnik, uzbierał co prawda 40 występów, ale przebywał na murawie mniej niż 1500 minut. Do siatki nie trafił ani razu. Przy jednej bramce asystował.
Wzmogło to spekulacje na temat szybkiego rozstania z zawodnikiem. Zdaniem Gianluki Di Marzio Milan właśnie osiągnął porozumienie z Atalantą dotyczące jego wypożyczenia z opcją wykupu. Kluby czekają na ostateczne „zielone światło” od piłkarza, który ma też inne opcje. W tym tygodniu powinno wyjaśnić się, czy chce zostać w Serie A.
Innym rozwiązaniem są przenosiny do Lens, które według RMC Sport miało zaproponować Milanowi 28 milionów euro.
Francuska ekipa zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Atalanta będzie rywalizowała w Lidze Europy.
Kontrakt piłkarza z samym Milanem jest ważny do 30 czerwca 2027 roku.