20-latek jest w ostatnich tygodniach niezwykle rozchwytywany przez zagraniczne kluby. Po świetnym okresie w barwach Rakowa Częstochowa znalazł się on na celowniku przedstawicieli najmocniejszych lig w Europie.
Pytały o niego kluby z Niemiec oraz z Włoch. Udinese Calcio miało nawet wystosować specjalną ofertę, opiewającą na trzy miliony euro. Ta została jednak odrzucona.
Okazuje się, że do gry może włączyć się teraz jeden z potentatów. Tak przynajmniej twierdzą media na Półwyspie Apenińskim, których zdaniem sytuacji Kamila Piątkowskiego ma przyglądać się AC Milan.
Skauci lidera Serie A mieli w ostatnich miesiącach obserwować jego poczynania i zaopiniowali go pozytywnie.
Ekipa występująca na San Siro poszukuje obecnie nowego środkowego obrońcy. Do tej pory głównie mówiło się o dwóch kandydaturach, a więc Ozanie Kabaku i przede wszystkim Mohamedzie Simakanie. Polak może być jednak dla „Rossoneri” ciekawą i przede wszystkim tańszą alternatywą, jeśli Strasbourg ostatecznie nie pozwoliłby na odejście swojej wschodzącej gwiazdy już w zimowym oknie.
Urodzony w Jaśle defensor trafił do Rakowa z Zagłębia Lubin latem 2019 roku. W tym sezonie rozegrał dla wicelidera Ekstraklasy łącznie 16 spotkań. Na jego dorobek składa się jeden gol.
Kontrakt wiąże go z obecnym klubem do 30 czerwca 2023 roku.