Adam Nawałka o podopiecznym Czesława Michniewicza: Musi to sobie przemyśleć

fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: WP Sportowe Fakty

Były selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka udzielił wywiadu Dariuszowi Faronowi z „WP Sportowe Fakty”, gdzie skomentował awans „Biało-czerwonych” na Mistrzostwa Świata w Katarze.

Od dłuższego czasu mówiło się, że spotkanie, do którego doszło we wtorkowy wieczór w Chorzowie, będzie najważniejszym w tym roku dla reprezentacji Polski. „Biało-czerwoni” stanęli na wysokości zadania i pokonali tego dnia Szwedów w stosunku 2-0 po bramkach Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego.

Dzięki temu awansowali na Mistrzostwa Świata i na przełomie listopada i grudnia tego roku udadzą się do Kataru, by powalczyć o jak najlepszy wynik.

Głos na temat tego, co wydarzyło się we wtorek, postanowił zabrać były selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka. Udzielił on wywiadu Dariuszowi Faronowi z „WP Sportowe Fakty”. 64-latek zwrócił uwagę na dobrą postawę Wojciecha Szczęsnego, Grzegorza Krychowiaka, ale też strzelców goli: Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego.

- Kluczowe było to, by trafić z dyspozycją piłkarzy i przygotować odpowiednią taktykę. Wszystko ułożyło się doskonale. Odnieśliśmy zdecydowane zwycięstwo. W pierwszej połowie były trudne momenty, ale szczęściu trzeba pomóc. Wojtek Szczęsny bronił fantastycznie, nawiązując do meczu przeciwko Niemcom z 2014 roku. Wejście Grześka Krychowiaka dało zespołowi dodatkową moc. Liderzy stanęli na wysokości zadania, na czele z Robertem Lewandowskim. Piotrek Zieliński też miał bardzo dobre momenty, ciężko pracował defensywie. Potwierdziło się, że gdy wykazujemy dużą determinację, jesteśmy bardzo groźni. Po golu na 1:0 przejęliśmy kontrolę. Cała drużyna zasługuje na pochwały - dodał.

Nawałka odniósł się także do sytuacji, w której to przed przerwą żółtą kartkę ujrzał Jacek Góralski.

- Zagranie Jacka było bardzo ryzykowne. Piłkarska agresywność rozumiana w pozytywnym tego słowa znaczeniu jest jego atutem, ale na tym poziomie trzeba kontrolować emocje. Nie można doprowadzać do osłabienia. Ba, nawet do sytuacji, w której sędziemu choćby na moment przyjdzie do głowy pokazanie czerwonej kartki. Jacek musi to przemyśleć. Przygotowanie mentalne do meczu jest kluczowe. Dla mnie atak Góralskiego nie był na czerwoną kartkę, ale arbiter mógł spojrzeć na to inaczej - spuentował.

***

Cały wywiad można przeczytać w tym miejscu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk! Julen Lopetegui wybrał nowy klub Były piłkarz Lechii Gdańsk i Cracovii zakończył karierę w wieku 28 lat: Dlatego odszedłem Ángel Di María zmieni klub, ale zostanie w Europie?! OFICJALNIE: Szymon Marciniak poprowadzi hit Ligi Mistrzów Dwóch zawodników wraca do FC Barcelony

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy