Robert Lewandowski ma za sobą bardzo dobry początek sezonu, a jego obecne statystyki robią wrażenie. W ostatnich tygodniach Polak jednak wyraźnie spuścił z tonu. Atakujący nie strzelił gola w trzech kolejnych meczach, co w jego przypadku jest rzadko spotykane.
Niemalże natychmiast w mediach ruszyły spekulacje, co może powodować gorszą dyspozycję napastnika Bayernu Monachium. Ostatnio doniesienia sugerują, że jest on sfrustrowany swoją obecną sytuacją.
Gorsza forma to jedno, ale irytujący jest dla niego fakt, że do tej pory nie ruszyły rozmowy w kwestii przedłużenia obowiązującej do 30 czerwca 2023 roku umowy z mistrzami Niemiec. Jakby tego było mało, coraz częściej plotkuje się o tym, że do Bawarii miałby przybyć Erling Braut Haaland.
Ewentualne przybycie Norwega skutkowałoby prawdopodobnie odejściem Roberta Lewandowskiego. Niewykluczone, że do ewentualnego transferu doszłoby już przyszłego lata. Będzie to zresztą ostatni moment, aby zarobić na Polaku jakiekolwiek pieniądze.
Trzy słabsze mecze nie mogą przysłonić obrazu, iż 33-latek to nadal według wielu ekspertów najlepszy napastnik świata. Z tego względu chętnych na ewentualne sprowadzenie nie powinno brakować.
Według informacji, które podaje „Bild”, pomysł na potencjalną przeprowadzkę Lewandowskiego ma już jego agent Pini Zahavi. Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłaby przeprowadzka do Manchesteru City.
Kierunek nie jest oczywiście przypadkowy, bo obecni mistrzowie Anglii od dłuższego czasu rozglądają się za środkowym napastnikiem. Latem mówiło się, że na Etihad Stadium trafi Harry Kane. Do transakcji jednak ostatecznie nie doszło.
Na korzyść powodzenia transakcji działa też fakt, iż menedżerem finalisty poprzedniej edycji Ligi Mistrzów jest Pep Guardiola, a więc ten, z którym Lewandowski miał okazję współpracować swego czasu w Bayernie Monachium. Obaj panowie bardzo dobrze się ze sobą dogadywali i cenili tę współpracę. Być może spotkają się ponownie?
Urodzony w Warszawie atakujący trafił do obecnego mistrza Niemiec z Borussii Dortmund latem 2014 roku. Od tamtej pory rozegrał łącznie 339 meczów, a jego dorobek to 307 goli i 66 asyst.