Maciej Rosołek to wychowanek Legii Warszawa, który w rundzie jesiennej dostawał wprawdzie szanse, ale wielkiej furory nie zrobił.
Napastnik był zatem często krytykowany przez kibiców oczekujących od niego skuteczności.
Pod koniec grudnia pojawiły się zatem spekulacje, że w zimowym oknie na Łazienkowską przybędzie nowy napastnik, a co za tym idzie, co najmniej jeden z obecnych graczy musiałby opuścić zespół.
Wybór mógł paść właśnie na przedstawiciela rocznika 2001, bo według ustaleń portalu Legia.net, przykuł on uwagę działaczy Piasta Gliwice.
Ci chcieli pozyskać nowego atakującego, a stary znajomy trenera Aleksandara Vukovicia wydawał się wręcz idealnym rozwiązaniem. Wygląda na to, że ruch ostatecznie nie dojdzie do skutku.
Wspomniane źródło twierdzi bowiem, że zawodnik uda się wspólnie z kolegami na obóz przygotowawczy do Turcji.
O komentarz pokusił się agent zawodnika, Mariusz Piekarski.
- Maciek leci na zgrupowanie i zobaczymy, jak będzie wyglądała jego sytuacja po obozie. Niczego nie wykluczam, okienko transferowe trwa do końca lutego. Ale na dziś zostaje w Legii - stwierdził.
Maciej Rosołek rozegrał w tym sezonie łącznie 31 spotkań, a w nich strzelił gola i miał do tego cztery asysty.
Jego kontrakt z wicemistrzem Polski jest ważny do 30 czerwca 2025 roku.