Latem z Borussią Dortmund pożegnał się kluczowy napastnik, czyli Erling Haaland. Norweg doszedł do wniosku, że w jego przypadku najlepszym rozwiązaniem będzie przeprowadzka do Premier League, gdzie zasilił Manchester City.
Anglicy zapłacili za niego 60 milionów euro i lwia część tej kwoty została przeznaczona za następcę tego atakującego, a został nim Sébastien Haller. 28-latek kosztował wicemistrza Niemiec 31 milionów euro oraz bonusy.
Wiązano z jego przyjściem spore nadzieje i być może w przyszłości ten ruch się spłaci. Na razie jednak Iworyjczyk musiał poddać się leczeniu raka jądra. Jest już wprawdzie po operacji, ale czego go dłuższa przerwa.
Z tego powodu na Signal Iduna Park musieli rozejrzeć się za kimś, kto będzie w stanie zastąpić Hallera pod jego nieobecność. Do tej pory na liście przewinęło się wiele kandydatur, ale na razie nie doszło do żadnych wiążących rozmów.
Teraz według informacji podawanych przez „Express” pod uwagę brany jest Anthony Modeste.
Opcja w postaci 34-latka ma wiele zalet, bo po pierwsze zna on Bundesligę, do tego dysponuje określonymi umiejętnościami, a i mieści się w granicach rozsądku, jeśli chodzi o cenę.
Doszło nawet już do pierwszego kontaktu pomiędzy władzami wicemistrza Niemiec a otoczeniem zawodnika. Teraz wszystko leży w rękach atakującego i jego drużyny, czyli FC Köln.
Francuz rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 35 spotkań, a w tym czasie strzelił 23 gole oraz zanotował do tego cztery asysty. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2023 roku.