Hiszpański pomocnik aktualnie jest jedynie wypożyczony z Realu Madryt na Emirates Stadium i o ile w poprzednim sezonie długimi fragmentami spisywał się naprawdę dobrze, o tyle w trwającej kampanii radzi sobie zdecydowanie gorzej.
24-latek łącznie meldował się na placu gry 33 razy i zanotował w tym czasie dwie asysty. Otrzymał zatem od Mikela Artety mnóstwo szans, aby zaprezentować swoje wysokie umiejętności, ale jak dotąd ma z tym wyraźny problem.
Jak donosi Nicolò Schira, Arsenal nie zamierza dłużej czekać. Podjął już bowiem decyzję, że Dani Ceballos w lipcu wróci do Hiszpanii, a Anglicy nie będą negocjować z „Los Blancos” ewentualnego przedłużenia wypożyczenia bądź warunków transferu definitywnego.
Przed rokiem mogło się wydawać, że madrytczycy podarują graczowi środka pola kolejną szansę, ale teraz wydaje się, że ich celem będzie jego natychmiastowa sprzedaż. Wszystko po to, aby jak najszybciej uzbierać pieniądze na kupno nowej gwiazdy.
11-krotny reprezentanta „La Furia Roja” do „Królewskich” dołączył latem 2017 roku. Od tego czasu zgromadził 56 występów, strzelił pięć goli i posłał dwa ostatnie podania. Kontrakt zawodnika obowiązuje do połowy 2023 roku.
***
Real Madryt zbiera na transfer gwiazdy. Połowa kadry na sprzedaż?!