Dwukrotny reprezentant Hiszpanii dał jeszcze w trakcie ubiegłych rozgrywek jasno do zrozumienia, że jest zdecydowany na wykonanie następnego kroku w profesjonalnej karierze.
Z tego też powodu odrzucił otrzymane oferty dotyczące zawarcia z Brentfordem nowego porozumienia w obliczu wygasającego za rok kontraktu.
Przedstawiciele angielskiego zespołu niechętnie zaakceptowali stanowisko bramkarza i następnie dały mu zgodę na rozpoczęcie rozmów z zainteresowanymi nim klubami, by potem te zgłosiły się do nich w celu ustalenia warunków jego transferu.
David Raya nie narzekał na brak zainteresowania w ostatnich tygodniach, co pokazywały informacje o przymierzaniu go do zaliczenia przeprowadzki do Tottenhamu, Chelsea, Manchesteru United, Arsenalu czy Bayernu Monachium.
Trzy pierwsze drużyny postawiły ostatecznie na innych kandydatów, co oznaczało, że na placu boju pozostali „Kanonierzy” i „Bawarczycy”.
Obecnie większe szanse na sprowadzenie 27-letniego zawodnika ma ekipa z Emirates Stadium, która wypracowała z nim indywidualne porozumienie.
Tym samym klubowi z Londynu pozostaje dogadać się z Brentfordem, o co nie będzie łatwo. Można wyciągnąć taki wniosek po informacji przekazanej przez Fabrizio Romano o złożeniu za bramkarza oferty w wysokości 20 milionów funtów (nieco ponad 23,2 miliona euro) i dodatkowych trzech milionów funtów w formie dodatków (około 3,5 miliona euro).
Ta propozycja nie spotka się zapewne z aprobatą władz „Pszczół”, które dawały jasno do zrozumienia, że liczą na zainkasowanie nawet 40 milionów funtów (46,43 miliona euro) na sprzedaży jednego z liderów drużyny.
Raya zakończył minione zmagania na zachowaniu 12 czystych kont w 39 meczach.