W sobotę na Santiago Bernabeu (mecz Real - Getafe 4:1) na specjalne zaproszenie klubu zjawił się agent Cezary Kucharski. Siedział on w loży honorowej w towarzystwie rodziny i Tomasza Arabskiego, polskiego ambasadora w Hiszpanii. Jednocześnie miano widzieć Kucharskiego w towarzystwie prezydenta Florentino Péreza i dyrektora Jose Angela Sancheza. Zdaniem dziennikarza Guillema Balagué'a trwa "budowanie mostu", który ostatecznie ma zaprowadzić Roberta Lewandowskiego na Santiago Bernabeu.
Umowa Lewandowskiego z Bayernem Monachium obowiązuje do 30 czerwca 2019 roku. Pierwsza oferta przedłużenia, gwarantująca status najlepiej zarabiającego zawodnika zespołu, została odrzucona. W Madrycie reprezentant Polski mógłby liczyć na imponujące 12 milionów euro netto za sezon, co oznaczałoby, że inkasowałby mniej tylko od największej i niepodważalnej gwiazdy drużyny - Cristiano Ronaldo.
Bayern nie ma jednak w tym momencie żadnego interesu w sprzedaży Lewandowskiego. Monachijczyków stać na utrzymanie nawet najdroższych zawodników. "Królewscy" mają liczyć na jasne stanowisko piłkarza, który chciałby wykonać kolejny duży krok w karierze.
Rozmowy w sprawie ewentualnego transferu powinna przyśpieszyć groźba zakazu transferowego ze strony FIFA.