21-latek, który do klubowej akademii trafił w 2015 roku, w obecnym sezonie rozegrał dwa spotkania. Doszło do tego w momencie, gdy zaczął zbierać doskonałe recenzje w meczach drużyn młodzieżowych. W najbliższym czasie nie stanie on jednak między słupkami bramki, a na macie ringu bądź w klatce.
Dzisiaj jego pracodawca wydał bowiem komunikat, w którym podziękował mu za współpracę, podkreślając fakt utraty dobrze rokującego bramkarza. Australijczycy nie chcieli jednak stawać na drodze do rozwijania pasji młodego gracza.
„Nie codziennie gracz wchodzi do twojego biura i mówi, że chce spróbować zostać zawodnikiem MMA. Jesteśmy rozczarowani utratą Isaaca, ponieważ zawsze wierzyliśmy w jego potencjał i talent piłkarski. Nieustannie imponował nam jako dobrze zapowiadający się bramkarz. Nigdy jednak nie przeszkadzalibyśmy jakiemukolwiek graczowi podążać za jego pasją i marzeniami” – brzmi komunikat Adelaide United.
Richards nie ukrywa, że jest wdzięczny klubowi za możliwość rozwoju jako piłkarz, ale teraz chce w pełni poświęcić się treningom MMA.
„Dla mnie mieszane sztuki walki zawsze były moją osobistą formą wyrażania siebie. Pomagają mi poradzić sobie z emocjami i nauczyć się je kontrolować. Jestem podekscytowany wyjściem z własnej strefy komfortu i nie mogę się już doczekać poświęcenia życia mojej prawdziwej pasji: mieszanym sztukom walki” – oznajmił Australijczyk.