Borussia Dortmund nie dąży do przedłużenia wygasającej współpracy z reprezentantem Belgii i z zaistniałego faktu zamierza skorzystać przede wszystkim „Stara Dama”. Zespół z Turynu zabiegał już w przeszłości kilkukrotnie o usługi 32-letniego zawodnika, ale za każdym razem piłkarz decydował się na obranie innej drogi.
Teraz nie może on już liczyć na angaż w innym wielkim klubie lub otrzymanie bardzo lukratywnych warunków kontraktu, dlatego przychylnym okiem spojrzał na możliwość przenosin do Juventusu, który usilnie poszukuje wzmocnień środka pola.
Dziennikarze Sky uważają, że Axel Witsel jest bardzo mocno zainteresowany zimową przeprowadzką na Półwysep Apeniński i dlatego prowadzi już pierwsze rozmowy z ekipą z Allianz Stadium. Jeżeli obie strony znajdą nić porozumienia, wówczas Borussia Dortmund podejmie decyzję o przedwczesnym rozstaniu z Belgiem lub zatrzymaniu go do końca rozgrywek.
Wspomniane źródło przekonuje, że drużyna z Signal Iduna Park może zgodzić się na tę pierwszą opcję w przypadku znalezienia zastępstwa dla 32-latka.
W tym kontekście nie jest żadną tajemnicą, że BVB spogląda w kierunku znajdującego się w niemal identycznej sytuacji Denisa Zakarii z Borussii Mönchengladbach. Szwajcar nie pali się do przedłużenia wygasającej umowy z obecnym pracodawcą, dlatego ten nie zamyka się na jego sprzedaż w zimowym oknie.
Zespół z Dortmundu, w przeciwieństwo do „Starej Damy”, musi przygotować się do walki o pomocnika, ponieważ w swoich szeregach chcą go mieć też AS Roma, Manchester City, Arsenal czy FC Barcelona. Ponadto nie tak dawno we Włoszech pojawiły się doniesienia, że blisko 25-letni zawodnik wzbudził także zainteresowanie... Juventusu.
Jeżeli ekipa z Serie A postawiła rzeczywiście wyżej w swojej hierarchii transfer Zakarii niż Witsela, to wówczas Belg zostałby zmuszony do dokończenia sezonu w Bundeslidze.