Walijski szkoleniowiec rozmawiał z "Radio Catalunya" i został zapytany o swojego rodaka, którego pamięta jeszcze z czasów, gdy ten dopiero zaczynał przygodę z futbolem.
- Znam Garetha odkąd miał 14 lat. Jego największym problemem w Madrycie jest to, że Real wydał na niego tak duże pieniądze. Do tego nie może grać na swojej nominalnej pozycji, czyli lewym skrzydle. Gdyby był wystawiany na lewej stronie boiska, z pewnością zobaczylibyśmy zupełnie innego zawodnika. On wciąż jest młody, bez problemu może rywalizować z Messim o Złotą Piłkę, ale musi wrócić na swoją pozycję.
Po przejściu z Tottenhamu do Realu Madryt, Bale musiał przenieść się także na prawą stronę boiska, ponieważ w jego roli grał już Cristiano Ronaldo. Do tej pory strzelił 41 bramek w 101 spotkaniach "Królewskich".