Hiszpański zawodnik doznał we wtorek kontuzji uda, która wyelimuje go z gry na około pięć tygodni, ale niebawem może usłyszeć dobre wieści. Barcelona w najbliższym czasie rozpocznie negocjacje w sprawie przedłużenia jego umowy, wygasającej wraz z końcem czerwca 2019 roku.
Chęć „Dumy Katalonii” do przedłużenia kontraku Roberto wynika w dużej mierze z faktu, że w jego aktualnej umowie jest wpisana klauzula odejścia w wysokości 40 milionów euro. W ostatnich miesiącach w mediach można było przeczytać, że wpłaceniem takiej sumy jest zainteresowany między innymi Manchester United. Barcelona nie chce oddać piłkarza za tak niską kwotę, dlatego spróbuje ją dostosować do obecnych realiów rynkowych.
W niedalekiej przyszłości agent zawodnika, Josep Maria Orobitg, spotka się z przedstawicielami katalońskiej drużyny w celu omówienia swoich oczekiwań. Do tego czasu obie strony mają przygotować wstępne oferty.
Sergi Roberto jest wychowankiem Barcelony, gdzie został wprowadzony do pierwszego zespołu jako środkowy pomocnik. Od kilku sezonów 25-latek jest wystawiany także na prawej obronie.