Ekipa z Molineux Stadium postanowiła zrezygnować z usług doświadczonego szkockiego obrońcy.
30-letni defensor należał w minionym sezonie do jednych z wyróżniających się zawodników „Wilków” na zapleczu angielskiej elity i mocno przyczynił się do wywalczenia przez nich awansu do Premier League za sprawą pięciu zdobytych goli oraz piętnastu zanotowanych asyst w 42 rozegranych meczach.
Wyśmienita postawa Barry'ego Douglasa nie pozwoliła mu jednak na dłużej zagościć w szeregach Wolverhampton oraz zadebiutować w jednej z najlepszych lig świata, ponieważ Nuno Espírito Santo zamierza w zbliżających się rozgrywkach korzystać z usług innego piłkarza na jego pozycji.
Chodzi tutaj o Jonny'ego Castro z Celty Vigo. Hiszpan został zakontraktowany przez Atlético Madryt i od razu wypożyczony na rok do drużyny z Molineux Stadium.
Były gracz między innymi Lecha Poznań pogodził się już ze swoim losem i po wyśmienitym sezonie nie miał problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Szkocki oddział „Daily Mail” poinformował, że 30-latek osiągnął już pełne porozumienie z Leeds United i w ciągu kilku najbliższych dni powinien związać się z „The Peacocks”.
Wolverhampton na sprzedaży Barry'ego Douglasa ma zarobić pięć milionów funtów.