Angielski pomocnik powinien w najbliższych dniach pobić rekord w liczbie występów w Premier League. Obecnie ma ich 632 i dzieli pierwsze miejsce z legendą Manchesteru United, Ryanem Giggsem. Najbliższą okazję do wyjścia na prowadzenie doświadczony pomocnik będzie miał już jutro, gdy jego West Brom zmierzy się na Emirates Stadium z Arsenalem.
Partner Grzegorza Krychowiaka ze środka pola, wyznał przy okazji jutrzejszego spotkania z „Kanonierami”, że w przeszłości mógł dwukrotnie dołączyć do drużyny Arsène’a Wengera.
- W przeszłości odbyłem kilka rozmów z działaczami i Arsènem, którzy poinformowali mnie, że są zainteresowani transferem. Po raz pierwszy skontaktowano się ze mną, gdy odchodziłem z Aston Villi. Kiedy zamieniałem Manchester City na Everton również pojawiło się zapytanie.
- Jednak nigdy transfer nie doszedł do skutku. Mam olbrzymi szacunek do Arsène’a Wengera za to, co zrobił dla angielskiej piłki i byłoby dobrze z nim współpracować, ale nigdy się to nie wydarzyło.
- Należy mu się duży kredyt zaufania, bo już dawno wyprzedzał konkurencję. Ludzie, którzy pracowali z nim w późnych latach dziewięćdziesiątych potwierdzą, że robił rzeczy, które innym nie przyszłyby do głowy – powiedział Barry.