Włoskie media tydzień temu zasugerowały, że Bartłomiej Drągowski może odejść ze Spezii. Jakub Seweryn początkowo podchodził do tych doniesień z dystansem, podkreślając, że polskiego bramkarza nie ma w kadrze meczowej włoskiej ekipy ze względu na problemy zdrowotne. Potem jednak do niej wrócił i w starciu z Modeną podobnie jak wcześniej z Bari siedział na ławce rezerwowych. Dostępu do bramki bronił Jeroen Zoet.
Teraz sam dziennikarz Sport.pl potwierdza, że golkiper może zmienić otoczenie w zimowym oknie. Jego zdaniem niemal na pewno do tego dojdzie. Jak czytamy, 26-latek podjął już decyzję o odejściu. Jest ona zbieżna ze stanowiskiem władz Spezii, które nie chcą dalej opłacać jego wysokiego kontraktu. Wszystko wskazuje na to, że nie będą blokować piłkarza i oczekiwać za niego zaporowej kwoty odstępnego. Latem chciały podobno dziewięć milionów euro.
Na razie nie wiadomo, dokąd dokładnie może przenieść się Drągowski. Seweryn pisze o trzech prawdopodobnych kierunkach. Chodzi o LaLigę, Ligue 1 oraz Championship, a więc drugi angielski szczebel rozgrywek.
Dziennikarz dodał, że w przypadku Francji klubem zainteresowanym Polakiem nie jest Rennes, co sugerowało „Il Secolo XIX”.
Zobaczymy, jak rozwinie się sprawa. Znalezienie odpowiadającego mu zespołu może nie być wcale takie łatwe, nawet jeśli Spezia nie będzie windowała ceny. Golkiper bywał w lepszej formie niż w minionych miesiącach,
Drągowski rozegrał w tym sezonie 13 meczów w Serie B, notując trzy czyste konta. W pięciu ostatnich spotkaniach ligowych nie pojawił się na murawie.