Obu klubom bardzo zależy na sprowadzeniu do siebie stopera RB Lipsk. W najbliższych tygodniach może dojść do zaciętej walki między ich działaczami.
Do pewnego momentu wydawało się, że Upamecano jest najbliżej przenosin do Premier League. Za faworyta do zakontraktowania 21-latka uchodził Arsenal. Sytuacja uległa zmianie. Bayern już teraz ma być gotów aktywować klauzulę widniejącą w kontrakcie Francuza z Lipskiem. Latem będzie ona opiewała na 60 milionów euro. Real nie zamierza jednak odpuszczać.
Bayern rozgląda się za nowym obrońcą, ponieważ z klubu mogą odejść Jérôme Boateng i David Alaba. W takim przypadku Upamecano byłoby tam łatwiej o granie. W dodatku doskonale zna on Bundesligę. Za wyborem „Królewskich” przemawia z kolei postać Zinédine’a Zidane’a, który chce swojego rodaka w Madrycie.
Decyzja należy do Upamecano. Z uwagi na zapis widniejący w umowie sam Lipsk raczej nie będzie miał dużego wpływu na to, dokąd przejdzie Francuz.