Po tym, jak z posadą trenera pierwszej drużyny Bayernu Monachium pożegnał się Niko Kovač, jego miejsce zajął Hans Flick. Od tamtej pory drużyna przez niego prowadzona nie przegrała żadnego meczu. Co więcej, nie straciła w nich nawet bramki.
W samych superlatywach na temat niemieckiego szkoleniowca wypowiadają się piłkarze mistrza Niemiec na czele z Robertem Lewandowskim.
- Ta zmiana bardzo wiele nam dała. Nowy trener tchnął w nas nowego ducha i dał nowe życie tej drużynie. Jest z nami kilka dni, ale do tej pory wykonywał świetną robotę. Potrafi nas dobrze ustawić taktycznie. Do tego to niezwykle kontaktowy gość. Myślę, że powinien dostać swoją szansę — powiedział swego czasu napastnik.
Dobre wyniki oraz pochlebne opinie spowodowały, że działacze doszli do wniosku, iż do końca sezonu nie będą zmieniać trenera i wbrew wcześniejszym zapowiedziom, na stanowisku pozostanie właśnie Flick.
Wydaje się jednak, że nadal jest on rozpatrywany raczej, jako opcja tymczasowa. Pion sportowy rozmawia bowiem z trzema innymi szkoleniowcami, którzy mieliby przejąć drużynę po sezonie. Na giełdzie nazwisk pojawiają się takie kandydatury jak Mauricio Pochettino, Thomas Tuchel oraz Erik Ten Hag.