25-latek w poprzednim sezonie na ogół mógł się cieszyć regularnymi występami, choć nie zawsze w podstawowym składzie. Ponadto zdarzało mu się grać na pozycji prawego obrońcy.
W trakcie kampanii nie brakowało spekulacji, jakoby zawodnik gotowił się do odejścia z klubu i miał preferować dołączenie do jednego z klubów Premier League. Mimo to „Gwiazda Południa” nie rzuciła się do rychłej ofensywny zmierzającego do zatrzymania nominalnego stopera.
Bayern Monachium ustalił strategię, w ramach której przeciągające się rozmowy z Jérôme’em Boatengiem miały skłonić Niklasa Süle do zmiany oczekiwań dotyczących pozostania w zespole. Tak się jednak składa, że przyszłość doświadczonego Niemca wyjaśniła się bardzo szybko, przez co klub stracił swój atut w negocjacjach.
Teraz, jak donosi „SportBild”, zwycięzca rozgrywek Bundesligi jest otwarty na sprzedaż gracza, którego umowa wygasa już 30 czerwca 2022 roku.
30-krotny reprezentant „Orłów” na brak zainteresowania innych ekip nie może narzekać. Najczęściej łączy się go z Manchesterem United oraz Chelsea.
Süle jak dotąd w koszulce monachijczyków rozegrał 133 mecze. Z klubem sięgnął po puchar Ligi Mistrzów czy klubowe mistrzostwo świata.