Bayern Monachium nie był w tym oknie transferowym jakoś szczególnie aktywny i do Bawarii przybyło tylko trzech graczy. Są nimi Dayot Upamecano, Omar Richards i Sven Ulreich.
Okazuje się jednak, że mistrzowie Niemiec dokonają jeszcze co najmniej jednego ruchu na rynku. Do zespołu prowadzonego przez Juliana Nagelsmanna dołączy jego stary znajomy, a więc Marcel Sabitzer.
Ekipa z Monachium od początku lata poszukiwała kogoś, kto wzmocni środek pola. Negocjacje w kwestii transferu Austriaka były toczone właściwie od kilku tygodni i wydaje się, że nareszcie znaleziono zadowalające obie strony rozwiązanie.
Według informacji podawanych przez „Sport Bild” zawarto w tej kwestii porozumienie i piłkarz nie znajdzie się w kadrze RB Lipsk na niedzielny mecz z Wolfsburgiem. Zamiast tego uda się do Bawarii, by przejść testy medyczne.
Jeśli te wypadną pomyślnie, złoży podpis pod kilkuletnim kontraktem. Nieoficjalnie mówi się, że kwota samego transferu wyniesie niecałe 16 milionów euro.
Ktoś może zapytać, dlaczego tak mało? Umowa Sabitzera z Lipskiem jest ważna do 30 czerwca 2022 roku i obecne lato to tak naprawdę ostatni moment, aby zarobić na 27-latku niezłe pieniądze.
Urodzony w Grazie zawodnik rozegrał w poprzednim sezonie 39 meczów. W tym czasie strzelił dziewięć goli i zanotował siedem asyst.