Reprezentant Maroka jest jednym z liczących się kandydatów mogących w przyszłym sezonie wypełnić lukę w niemieckim zespole po odejściu Arjena Robbena i Francka Ribéry'ego.
Pierwszy z wymienionych zawodników oznajmił już, że w czerwcu zakończy swoją dziesięcioletnią przygodę z „Bawarczykami” (więcej - TUTAJ). Z kolei drugi wciąż liczy na zmianę stanowiska władz klubu i otrzymanie propozycji nowej umowy. Niewiele jednak na to wskazuje, aby coś takiego miało miejsce, ponieważ przedstawiciele ekipy z Allianz Areny już wielokrotnie zapowiadali w mediach przeprowadzenie pokoleniowej rewolucji w kadrze Bayernu przed startem kolejnych rozgrywek.
„Sport Bild” uważa, że jednym z uczestników zbliżających się zmian może być Hakim Ziyech. Skrzydłowy prezentuje się znakomicie w barwach Ajaksu Amsterdam i nie tak dawno przyczynił się do wyeliminowania Realu Madryt z trwającej edycji Ligi Mistrzów.
Bardzo dobra dyspozycja Marokańczyka powoduje, że zainteresowanie jego usługami przejawia coraz więcej liczących się zespołów. Już wcześniej media informowały, że wychowanek Heerenveen jest obserwowany przez wysłanników Borussii Dortmund czy Romy, którzy musieliby być przygotowani na wydanie przynajmniej około 40 milionów euro na sprowadzenie 25-latka.
Ziyech strzelił 18 bramek oraz zanotował 16 asyst w dotychczas 36 rozegranych meczach w szeregach holenderskiej drużyny w obecnych rozgrywkach.