Sandro wraz z Munirem El Haddadim przebywają na amerykańskim tournée pierwszej drużyny Barcelony. Szkoleniowiec „Blaugrany” Luis Enrique zapowiedział, że do czwórki napastników, którą stanowią Messi, Neymar, Suárez oraz Pedro dołączy albo Sandro, albo Munir.
Sytuacja mogłaby się ewentualnie zmienić, gdyby drużynę opuścił Pedro, którym interesuje się choćby Manchester United. Wtedy najprawdopodobniej zawodnikami pierwszej kadry staliby się obaj młodzi gracze.
Zarówno Sandro, jak i Munir znajdują się pod obserwacją wielu europejskich klubów. W grę wchodzi wypożyczenie lub transfer definitywny. Po pierwszego zgłosił się beniaminek Primera División Sporting Gijón, który chciałby wypożyczyć go na jeden sezon. Kłopot w tym, że klub ma obecnie problemy finansowe, więc nie mógłby zapłacić „Dumie Katalonii” za wypożyczenie oraz pensję zawodnika.