W centrum uwagi tureckiego zespołu znalazł się kameruński piłkarz Schalke 04 Gelsenkirchen, Éric Choupo-Moting. Umowa 28-latka z „Die Königsblauen” wygasa już za niecałe dwa miesiące i prawdopodobnie nie zostanie przedłużona, bowiem zawodnik nie zyskał sobie na Veltins-Arena dobrej prasy i jest uważany za nieprzydatnego.
Innego zdania są działacze Beşiktaşu, którzy mają byłego gracza Mainz za idealnie wpisującego się profilem w styl ich drużyny i ligi tureckiej. Ojciec zawodnika, będący zarazem jego menadżerem, był nawet obecny na meczu Turków z Lyonem w Lidze Europy. Drużyna znad cieśniny Bosfor odpadła wówczas z rozgrywek, a spotkania odbyły się w cieniu skandali kibicowskich, lecz to najprawdopodobniej nie odstraszyło przedstawiciela skrzydłowego Schalke przed kontynuowaniem rozmów.
43-krotny reprezentant Kamerunu pojawił się w tym rozczarowującym dla „Królewsko-Niebieskich” sezonie, tylko 21 razy na boisku i zaliczył przy tym trzy trafienia do bramki i sześć asyst. Wkład w grę Choupo-Motinga i reszty drużyny przełożył się na zaledwie dziesiątą pozycję w Bundeslidze, co jest sporym rozczarowaniem dla tak dużego klubu.