Bischoff blisko Arsenalu
Amaury Bischoff w najbliższych zostanie zawodnikiem Arsenalu. Francuz odrzucił niedawno propozycję nowego kontraktu, którą przedstawiły mu władze Werderu Brema.<br><br>Umowa Bischoffa wygasła 30 czerwca, czyli (...)
Umowa Bischoffa wygasła 30 czerwca, czyli wczoraj. Piłkarz nie ukrywał, że nie ma zamiaru zostać w klubie z Weserstadion . Powód? Zaledwie jeden mecz w pierwszej drużynie Werderu [w rozgrywkach Pucharu UEFA przeciwko Celcie Vigo. W Bundeslidze nie wystąpił ani razu - przyp. red.].
Decydującym argumentem, który skłonił Bischoffa do zaakceptowania oferty Arsenalu jest osoba Arsena Wengera. Francuski menadżer obserwował go jeszcze wtedy, gdy był on piłkarzem RC Strasbourg. Miało to miejsce na początku 2005 roku.
- Werder to znakomity klub, ale Arsenal to dla mnie ogromna szansa - wyjaśnia Bischoff na łamach niemieckiego magazynu Kicker.
- Wenger zna mnie od czasu moich występów w Strasbourgu. On wierzy w moje umiejętności, dlatego mam grać w pierwszym zespole. Nie poddaje mnie jednak presji. Powiedział, że dostanę tyle czasu [na aklimatyzację w drużynie - przyp. red.], ile będę potrzebował - dodał .
Amaury Bischoff urodził się we francuskim Colmar. Jego matką jest Portugalką, ojciec pochodzi z Alesce (Francja). 21-latek jest wychowankiem miejscowego SR Colmar. Później występował we wspomnianych: RC Strasbourg i Werderze Brema. Ma za sobą debiut w reprezentacji Francji U-18. W maju 2007 roku zdecydował jednak, że będzie trenował wraz z portugalską drużyną narodową do lat 20.