Dziś o godzinie 20:00 Milan zmierzy się w Rumunii z Craiovą w kwalifikacjach do Ligi Europy. W meczu na pewno nie wezmą udziału nowe nabytki „Rossonerich”, Bonucci i Biglia, którzy nie zostali zgłoszeni do kadry. Początkowo włoskie media spekulowały, że wynika to z faktu, iż dopiero dołączyli do drużyny i są na innym etapie przygotowań. „Il Sussidiario” poinformowało jednak, że... transfery nie zostały jeszcze w pełni zrealizowane.
Przyczyną takiego stanu rzeczy są kwestie finansowe. Okazuje się, że transakcje zostaną opłacone dopiero 11 sierpnia, co potwierdza dyrektor wykonawczy Milanu, Marco Fassone.
- Milan chce uspokoić wszystkich fanów w związku ze sprawą finansów i zapewnić, że wszystko zostanie uregulowane do 11 sierpnia - stwierdził dyrektor. Co więcej, Fassone informował o sprawie już wcześniej.
- Zgłosiliśmy do UEFA listę zawodników. Nie znaleźli się na niej Bonucci i Biglia, ich transakcje dopiero co domknęliśmy. To nie są jednak problemy, to tylko techniczne komplikacje wynikające z opóźnienia i szybkości, z jaką zrealizowaliśmy obie operacje. Wszystko zostanie rozwiązane, kiedy drużyna wróci do Włoch.
Brak zapłaty za transfery oznacza, że obaj zawodnicy nie będą mogli na razie występować w oficjalnych meczach. Przenosiny graczy do Mediolanu nie są jednak zagrożone, bowiem klub złożył już odpowiednie dokument i do uregulowania zostały już tylko wpłaty - 40 milionów euro plus dwa miliony w bonusach dla Juventusu za Bonucciego oraz 17 milionów dla Lazio za Biglię.
Piłkarze nie powinni mieć problemu, by wziąć udział w inauguracji ligi. Sezon Serie A startuje w weekend 19-20 sierpnia, wtedy też Bonucci i Biglia powinni być do pełnej dyspozycji trenera.