„Wiadomość Borussii do wszystkich klubów pytających o Sancho: nie zmienimy wyceny wskutek pandemii koronawirusa i nie sprzedamy go za mniej niż 110 milionów euro.
Manchester United pozostaje w kontakcie z agentem Sancho, ale samo BVB nie otrzymało jeszcze żadnej oficjalnej oferty. To nie będzie szybki interes” - napisał Romano na Twitterze.
Włoski dziennikarz nie przekreślił szans na letni transfer Sancho, ale operacja nie będzie taka łatwa do przeprowadzenia jak wydawało się nieco wcześniej. Tak naprawdę najwięcej będzie zależało od tego, jak pandemia wpłynie na budżety transferowe klubów zainteresowanych Sancho. Jeśli któryś z nich za kilka miesięcy będzie w stanie zapłacić za skrzydłowego przynajmniej 110 milionów, Sancho zapewne odejdzie z Dortmundu.
Tymczasem Goal.com pisze, że najbardziej prawdopodobne są przenosiny Sancho do MU lub Chelsea, przy czym to „Czerwone Diabły” zajmują obecnie pierwsze miejsce w wyścigu o podpis 20-latka.