Po dwóch sezonach w roli zmiennika w Nice nowe rozgrywki Marcin Bułka rozpoczął jako jego podstawowy bramkarz. Polak zagrał już w Ligue 1 z Lille, Lorient oraz Olympique'em Lyon. W tym ostatnim spotkaniu zachował czyste konto.
Golkiper od dawna uważany był za wielki talent. Świadczyło o tym choćby to, że zatrudnić się go zdecydowały Chelsea i Paris Saint-Germain. Wraz z dorastaniem urodzonemu w Płocku piłkarzowi brakowało jednak występów wśród seniorów. Teraz ma 23 lata. Oczywiście wiele przed nim, ale czas najwyższy regularnie grać w klubie. Start sezonu jest dobrą prognozą przed jego dalszą częścią.
Bułka to rocznik 1999 podobnie jak Kamil Grabara czy Radosław Majecki. Samuel Szczygielski w programie „International Level” zapytał go, czy czuje, że jest na tym samym poziomie co powyższa dwójka i może być rozpatrywany w kategoriach reprezentanta Polski.
- To przynajmniej. Czuję się w formie i wiem, że gdybym dostał powołanie, to na pewno temu podołam - przyznał bramkarz.
- Za mną udane przygotowania do sezonu. Jestem w dobrej dyspozycji i w odpowiednim miejscu. To dobry klub do gry, fajny projekt. Rozegranie tutaj dobrego pełnego sezonu może być trampoliną - dodał.
Bułka ma na koncie występy w reprezentacjach kraju U-18, U-19, U-20 oraz U-21.