Sprawa się przedłużała, ale 40-latek ostatecznie trafi do Paris Saint-Germain. Włoch już jakiś czas temu porozumiał się z mistrzem Francji w sprawie umowy indywidualnej i w przyszłym tygodniu złoży podpis pod kontraktem, który ma obowiązywać do 30 czerwca 2020 roku. Na jego konto będzie wpływać rocznie siedem milionów euro. Ponadto bramkarz zobowiązał się do promowania Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku, skąd pochodzą właściciele PSG.
Władze klubu zwlekały z dopięciem transakcji. Miało to związek z postępowaniem toczonym przez UEFA w sprawie zachowania Włocha w trakcie kwietniowego meczu Ligi Mistrzów na Santiago Bernabéu. Wówczas to Buffon wściekł się na arbitra, kiedy ten podyktował rzut karny w ostatnich minutach spotkania ćwierćfinałowego. - Oliver zamiast serca, ma w klatce piersiowej kubeł na śmieci. Powiem więcej... Jeżeli nie ma osobowości na odpowiednim poziomie, to powinien takie mecze oglądać z wysokości trybun z żoną oraz dziećmi, pić colę i jeść chipsy — stwierdził bramkarz.
Komisja Dyscyplinarna postanowiła zawiesić legendę Juventusu na dwa spotkania rozgrywane w ramach europejskich pucharów. Oznacza to, że Buffon nie wystąpi w trzech kolejnych meczach, ponieważ w owym starciu przeciwko Realowi otrzymał czerwoną kartkę.
Nie przeszkodziło to jednak działaczom PSG, aby zakontraktować Włocha. Transfer do Paryża stanowi dla niego ostatnią szansę na realizację jego marzenia. Celem 40-latka jest bowiem zwycięstwo w Lidze Mistrzów. To jedno z nielicznych trofeów, którego nigdy nie zdobył.
Buffon trafił do Juventusu w 2001 roku z Parmy. W barwach ekipy z Turynu rozegrał 656 oficjalnych spotkań. Ponadto bramkarz ma na swoim koncie 176 występów w reprezentacji Włoch, w której gra nieprzerwanie od 1997 roku.
Kilka tygodni temu poinformował o odejściu z mistrza Serie A.