Burundyjczyk zatrzymany na granicy z Ukrainą. Chciał dołączyć do polskiego klubu

fot. Shutterstock
Mateusz Michałek
Źródło: Straż Graniczna

Sekcja prasowa Straży Granicznej poinformowała o zatrzymaniu obywatela Burundi, który w niedozwolonym miejscu pieszo przekroczył granicę z Ukrainą w celu dołączenia do jednego z polskich klubów piłkarskich.

Sytuacja miała miejsce w nocy z 20 na 21 lutego na odcinku polsko-ukraińskiej granicy strzeżonym przez placówkę Straży Granicznej w Medyce. Polscy funkcjonariusze otrzymali od swoich ukraińskich kolegów informację o ukrywającej się osobie. Po dotarciu na wyznaczone miejsce dość szybko okazało się, że jest nią 22-letni obywatel Burundi. Tłumaczył on, że chciał przedostać się do naszego kraju, żeby zacząć grę w jednym z klubów piłkarskich.

Nazwa zespołu nie padła. Wiadomo jednak, że 22-latkowi miał pomóc 25-letni obywatel Rwandy, który mieszka i studiuje w Polsce. Za około 200 euro miał on odebrać Burundyjczyka z ustalonego miejsca i zawieźć do Warszawy.

Co ciekawe panowie znali się podobno z wcześniejszej gry w jednym klubie w Chinach.

Rwandyjczyk przebywa w Polsce legalnie. Burundyjczyk w ramach readmisji został odesłany na Ukrainę. Obu ukarano mandatami karnymi.

Więcej na temat: Polska Ukraina Burundi Rwanda

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jest rewelacją w FC Barcelonie, w 2023 roku odrzucił go Raków Częstochowa. „Nie przeszedł weryfikacji” To jest naprawdę możliwe! Kosta Runjaić „bardzo mocnym” kandydatem klubu z Ekstraklasy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy