40-letni były piłkarz obecnie pełni funkcję koordynatora reprezentacji swojego kraju. Nie jest to jego jedyne doświadczenie w zarządzaniu ludźmi, gdyż w 2011 roku został dyrektorem Corinthians, zaś w 2014 był asystentem selekcjonera reprezentacji Iraku.
Brazylijczyk miałby przejąć londyńskie obowiązki po Copa America, czyli najpóźniej po siódmym lipca tego roku. Edu chce bowiem dokończyć swoją pracę z kadrą i przyczynić się do ewentualnego sukcesu „Kanarków” na dużym turnieju.
Arsenal ma nadzieję na udany finał akcji. Klub dość długo poszukiwał nowego kandydata na to stanowisko. Wcześniej rozstał się ze Svenem Mislintatem, który w Anglii popracował tylko czternaście miesięcy. Później nie było lepiej, bo Monchi, który zawarł z „Kanonierami” dżentelmeńską umowę, postanowił ją zerwać i wrócił do ukochanej Sewilli.
Według angielskiego dziennika stołeczny klub i Edu potrzebują jeszcze jednego spotkania by dograć wszystkie formalności.
Brazylijczyk występował w barwach Arsenalu przez cztery lata – od 2001 do 2005 roku. W tym czasie zdołał zdobyć dwa tytuły Premier League i tyleż samo Pucharów Anglii. Karierę piłkarską zakończył w Corinthiansie, dziewięć lat temu.