W minionych dniach pojawiły się w mediach doniesienia o zainteresowaniu usługami doświadczonego napastnika najpierw ze strony Lecha Poznań, a później „Wojskowych”, gdzie ofensywny piłkarz występował w latach 2018-2019.
Stosunkowo szybko zapał obu utytułowany polski drużyn ostygł w kwestii sięgnięcia po 32-letniego zawodnika z powodu zgarniania przez niego aż 800 tysięcy euro rocznie na mocy kontraktu obowiązującego go z Panathinaikosem do końca rozpoczynającego się sezonu.
Tym samym jedna i druga ekipa musiałaby liczyć na drastyczne zejście z wymagań przez Carlitosa.
Początkowo nic nie wskazywało na realizację takiego scenariusza, ale teraz Tomasz Włodarczyk poinformował, że Hiszpan zapatruje się w pozytywny sposób na zaliczenie powrotu na Łazienkowską.
Legia Warszawa ma już nawet prowadzić zaawansowane rozmowy na temat ustalenia szczegółów transferu napastnika z zespołem z Aten, gdzie były gracz rezerw Villarrealu czy Wisły Kraków nie jest przewidziany do odgrywania ważnej roli.
Carlitos zakończył minione zmagania na zanotowanych dwunastu trafieniach i pięciu asystach w 33 występach.