33-latek w trwającej kampanii po raz trzeci w swojej karierze gra dla Sampdorii. Jest jednak cieniem dawnego seryjnego strzelca, zdołał w Serie A zdobyć bowiem zaledwie dwa gole, dołożył do tego również pięć asyst.
Kontrakt doświadczonego Włocha z klubem ze Stadio Luigi Ferraris wygasa dopiero w 2017 roku. Według doniesień "Il Secolo XIX", nie byłoby jednak wielkim problemem dla zespołu z Genui, gdyby napastnik zdecydował się już latem na przeprowadzkę do MLS.