Cavani: Futbol to futbol, nawet jeśli stał się kolosalnym biznesem

fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Tribalfootball.com

Edinson Cavani porównał między sobą Ligue 1 z Premier League.

Najlepszy strzelec w historii Paris Saint-Germain, który może pochwalić się bilansem 200 goli w 301 występach, wcześniej brylował w trykocie SSC Napoli. W ciągu trzech lat rozegrał on 138 spotkań i zdobył 104 bramki.

Teraz „El Matador” broni barw Manchesteru United. 34-latek niezwykle szybko przystosował się do warunków panujących na angielskich boiskach, czego efektem jest sześć trafień w 17 meczach Premier League.

Umowa środkowego napastnika wygasa 30 czerwca, ale coraz więcej wskazuje na to, że współpraca obu stron zostanie przedłużona i tym samym będzie on mógł nadal grać w koszulce „Czerwonych Diabłów”.

Edinson Cavani przebywa na Old Trafford od czterech miesięcy. Mimo to już teraz otrzymał on pytanie o różnice między francuskim, a angielskim futbolem. Zdaniem 118-krotnego reprezentanta Urugwaju piłka nożna jest wszędzie taka sama.

– Nie zapominajmy, że w ostatnim finale Ligi Mistrzów zagrała drużyna z Francji. Dla mnie futbol to futbol, bez względu na to, gdzie grasz i z kim grasz – zauważył.

– To rozgrywki o nieco innej charakterystyce. Nie dostrzegam w Anglii nic lepszego od tego, co jest obecne we Francji czy Portugalii. To dlatego, ponieważ zawsze możesz zmierzyć się z drużyną z Portugalii i zejść z boiska pokonany. Innym razem możesz zagrać z angielskim zespołem i wygrać – dodał.

– Futbol to futbol, nawet jeśli stał się kolosalnym biznesem – wyjawił.

Atakujący zdobył z paryżanami 22 trofea, a w 2011 roku wygrał Copa América.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Strzelił 16 goli. Napastnik wypożyczony z Pogoni Szczecin wybrany piłkarzem sezonu w klubie José Mourinho trenerem beniaminka?! Zaskakujące informacje Przesądzone. Oto pierwszy spadkowicz z Ekstraklasy [OFICJALNIE] OFICJALNIE: Drużyny Krystiana Bielika i Michała Helika spadły z ligi Duża kontrowersja w meczu Arsenal - Bournemouth. „Nie mogę w to uwierzyć” OFICJALNIE: Znamy drugiego beniaminka Premier League. Powrót po 22 latach przerwy, wielki sukces młodego menedżera Wieczysta Kraków rozbiła rywala. Znakomita seria trwa [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy