Wicemistrz Europy z reprezentacją Anglii doznał urazu w meczu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Juventusowi. Wydawało się, że problem z kolanem 25-latka nie jest aż tak poważny i w styczniu wróci on do pełnej sprawności. Dotychczasową rehabilitację jednak przerwano. Lekarze zdecydowali, że Chilwell musi poddać się operacji.
Cały proces leczenia uszkodzonego więzadła krzyżowego potrwa kolejnych kilka miesięcy, co oznacza, że były zawodnik Leicester City prawdopodobnie nie pojawi się już na boisku w tym sezonie. Chelsea nie napisała tego wprost, ale zrobił to Nizaar Kinsella z Goal.com. Może to stanowić niemały problem dla Thomasa Tuchela, któremu w kadrze pozostał tylko jeden nominalny lewy obrońca - Marcos Alonso.
Wobec absencji Chilwella na tej pozycji zdążyli już wystąpić też Saúl Ñíguez, Callum Hudson-Odoi i Christian Pulisic. Chelsea w rozpoczynającym się za kilka dni zimowym okienku transferowym zdecyduje się zapewne na uzupełnienie składu.
W angielskich mediach rozpatrywane są dwie możliwości. Pierwszą z nich jest skrócenie wypożyczenia Emersona Palmieriego z Lyonu lub Iana Maatsena z Coventry City. Drugą zaś wypożyczenie Lucasa Digne'a z Evertonu. Francuz nie cieszy się zaufaniem Rafy Beniteza, ale jest też łączony z definitywnym transferem do kilku klubów w styczniu.
Kontuzja Chilwella może zablokować też wypożyczenie Malanga Sarra do Milanu, o które „Rossoneri” zabiegają z kolei w związku z równie poważnym urazem Simona Kjæra.