Przyszłość Walijczyka, który spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu z Realu Madryt w Tottenhamie, cały czas stoi pod znakiem zapytania. W ostatnim czasie pojawiały się informacje, że 31-latek myśli o zakończeniu kariery, ale raczej do tego nie dojdzie. Sam zawodnik przyznał, iż podjął już decyzję odnośnie swojej przyszłości, ale zapowiedział ogłoszenie jej dopiero po zakończeniu Mistrzostw Europy.
Tymczasem zdaniem Schiry rozmowy dotyczące jego transferu rozpoczęły władze Los Angeles Galaxy. Włoski dziennikarz dodał, że skrzydłowy raczej nie znajduje się w planach Carlo Ancelottiego, który wrócił do Realu, na najbliższy sezon.
W rozgrywkach 2020 klub z Los Angeles zajął dopiero dziesiąte miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej MLS. Nowy sezon rozpoczął znacznie lepiej, bo po rozegraniu dziewięciu meczów ma na koncie 18 punktów i jest trzeci.
W trakcie wspomnianego wypożyczenia Bale’a do Tottenhamu Walijczyk rozegrał 34 spotkania. Zanotował 16 trafień i trzy asysty.
Kontrakt wiąże go z Realem do 30 czerwca 2022 roku.