- Już wcześniej zapowiedziałem, że będzie to ostatni klub w mojej karierze szkoleniowca. Wydaje mi się, że miło jest rozpocząć i zakończyć przygodę w tym samym miejscu. Jeśli jednak pojawi się reprezentacja narodowa, która mi się spodoba, to mogę rozważyć pracę dla niej – powiedział 71-letni Włoch.
Pytany, czy wzorem Roberto Maciniego mógłby objąć drużynę Arabii Saudyjskiej, odparł:
- Szczerze mówiąc, nie zrobiłbym tego. Wolę mieć motywację inną niż pieniądze.
Claudio Ranieri w ubiegłym sezonie wywalczył z Cagliari awans do Serie A, pokonując w finale baraży Bari. W bieżących rozgrywkach na razie zremisował 0:0 z Torino i przegrał 0:2 z Interem Mediolan. 71-latek pracował już w klubie z Sardynii na początku swojej kariery trenerskiej, w latach 1988-1991. Wówczas również awansował z nim do najwyższej włoskiej ligi.
W przeszłości prowadził liczne zespoły z Italii, a także Anglii, Hiszpanii i Francji. Był również przez krótki czas selekcjonerem reprezentacji Grecji. Największym jego osiągnięciem było bez wątpienia zdobycie mistrzostwa Anglii w sezonie 2015/2016 z Leicester City.
Roberto Mancini, który wcześniej prowadził reprezentację Włoch, został wczoraj oficjalnie przedstawiony jako nowy selekcjoner Arabii Saudyjskiej. Według doniesień medialnych może tam zarabiać 25 milionów euro rocznie.