Gdy ogłaszano, że jego następcą w lipcu zostanie Josep Guardiola, sugerowano, że 68-letni już szkoleniowiec uda się na zasłużoną emeryturę. Ale to jeszcze nie koniec kariery mistrza świata z 1974 roku. Przynajmniej taka teraz panuje opinia.
- To naprawdę wzruszający moment. We wtorek odbędzie się ostatnia konferencja prasowa, na której dowiecie się, czy będę kontynuował moją karierę trenerską - powiedział po finale Pucharu Niemiec Jupp Heynckes.
Jedno jest pewne - 68-latek kończy swoją przygodę z Bayernem Monachium w stylu godnego pozazdroszczenia. Sam Karl-Heinz Rummenigge był zachwycony tym, co osiągnął klub w tym sezonie.
- Heynckes wykonał kawał dobrej roboty. Nawet Bayern z lat 70. nie zdołał wywalczyć potrójnej korony.