23-letni skrzydłowy cieszył się ostatniego letniego okna transferowego poważnym zainteresowaniem ze strony klubów występujących w Premier League.
Spośród nich mniej lub bardziej konkretnie możliwość pozyskania reprezentanta Holandii badały Arsenal, Manchester United, Leeds United, Southampton czy Nottingham Forest.
Prezes Marcel Brands przyznał w rozmowie z „Voetbal International”, że żadna z wymienionych angielskich ekip nie wystosowała żadnej oficjalnej oferty za Cody'ego Gakpo i prawdopodobnie tylko dlatego pozostał on w PSV Eindhoven, ponieważ przy przedłużeniu umowy w styczniu do 30 czerwca 2026 roku otrzymał zapewnienie ze strony ówczesnego sternika zespołu, że będzie mógł go opuścić po wpłynięciu do klubu określonej propozycji.
- Mogę powiedzieć z ręką na sercu, że nie było żadnej oferty dla Cody'ego, o której wiedziałby zarząd lub Rada Nadzorcza. Stwierdziliśmy, że gdyby były jakieś propozycje, to musielibyśmy go sprzedać. Stałoby się to nie tylko z punktu widzenia finansowego, ale także dlatego, że zapewniało mu to porozumienie zawarte przed moimi czasami - powiedział działacz, który rozpoczął pracę w holenderskiej drużynie w lipcu.
Latem spekulowało się, że PSV zgodziłoby się na zakończenie współpracy z 23-latkiem w przypadku otrzymania za niego 40-50 milionów euro.
Niewykluczone, że takowa oferta napłynie do ekipy nawet w trakcie zimowego okienka transferowego, ponieważ skrzydłowy prezentuje się rewelacyjnie w trwających rozgrywkach za sprawą zdobytych dziesięciu bramek oraz zaliczenia dziewięciu asysty w trzynastu występach.